...

Ok, wiem ze to co teraz robie powinno byc karalne. Zostaly trzy rozdzialy a ja sie rozmyslam! Nie rozmyślam się, ale już juptro wracam do domu i uten najważniejszy rozdział chce dodać sama a po za tym może wena ruszy i dopisze jemden fragment którego mi brakuje. Tak wiec jutro późnym wieczorem gdy będę już w domu dam wam znać co i jak.

3 komentarze:

  1. ugh!!!!!! Jaka Ty potrafisz być oooookroooopnaaaaa!!!!!!!!! Czy Ty czerpiesz z tego jakąś satysfakcje?!
    No ale dobra, może coś tam się jeszcze zmieni... ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. No, niee! Jesteś zła! A tak czekałam... Cóż, to poczekam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a Ty skubana. ja nie wchodziłam długi czas, bo sie bałam, że będe płakać itd z powodu śmierci potterów, że Syriusz trafi do więzienia a Abby sie zlaamie. a tutaj przekonujaco rpzedstawi laś alterantywe i to wcale nie radosną, bo mimo że Potterowie przezyli, to wojna przedłużyła się o parę dobrych lat, i najwyraxniej Voldemoert przez dłuższą chwilę miał moment trimfu i terroru. ale już widzę, ze w następnej notce dowiemy się, jak postanowiłaś zakończyć tę historię i co Potterowie oraz reszta bohaterów zrobią w celu zgładzenia Voldmorta. jak ja się cieszę, że ptere jednak oprzytomnial (ciekawe, jaki maja do niego teraz stosunek), a Syriusz tez się zjawił (niezaleznie od opinni Abby, którą częciowi podzielam, ale mimo to,... przydał się). Bardzo się cieszę,że zrobiłaś alternatywę, właśnie dlatego, że nie jest cukierkowa,że jes przekonująca... swietnie ;)

    OdpowiedzUsuń